poniedziałek, 7 stycznia 2008

Ze świata



Dzisiejsza sesja w USA była bardzo nerwowa, indeksy na przemian rosły i malały kończąc dzień niewielkimi zmianami. Po raz pierwszy w tym roku na plusie były indeksy Dow oraz S&P (Dow +0.21%, NASDAQ -0.21%, S&P +0.32%). Bardzo dobrze zachowywały się kursy spółek farmaceutycznych, których indeks urósł o 2.2%.
(
http://www.bloomberg.com)

W związku z kryzysem na rynku nieruchomości w USA pracę straciło prawie 90,000 ludzi. Najbardziej ucierpiał stan Kalifornia, gdzie liczba etatów zmalała o około 16,000.
(
http://money.cnn.com)

Notowania ropy Crude spadły $2.82 (2.9%), najwięcej od listopada z powodu obaw o spowolnienie rozwoju gospodarczego i ciepłej pogodzie utrzymującej się na północnym-wschodzie USA. W grudniu OPEC zwiększył wydobycie o 1.2%, głównie za sprawą Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
(
http://www.bloomberg.com)

Notowania pszenicy z dostawą w marcu spadały o 2.2% w związku z przewidywaniami udanych zbiorów w Australii i Argentynie, gdzie w listopadzie i grudniu dopisała pogoda.
(
http://www.bloomberg.com)

Dolar umocnił się dzisiaj po raz pierwszy w stosunku do jena. Zyskał również do euro.
(
http://www.bloomberg.com)

Złoty umocnił się w stosunku do euro po tym, jak członek RPP Jan Czekaj zasugerował możliwość podniesienia stóp procentowych jeszcze w tym miesiącu w celu zapobieżenia wzrostowi inflacji.
(
http://www.bloomberg.com)

Rumuński Bank Centralny podniósł stopy procentowe z 7.5 do 8 procent po tym jak zanotowany został wyższy od oczekiwanego wzrost inflacji.
(
http://www.bloomberg.com)

Wciąż maleją ceny nieruchomości w Wielkiej Brytanii. Analitycy przewidują że właściciele budynków mogą stracić na ich wartości nawet 11% w 2008 r.
(
http://www.bloomberg.com)

Kenijski indeks NSE-20 rósł dzisiaj po raz pierwszy od wyborów (+3.3%). W zamieszkach, które wybuchły w związku z wątpliwościami o prawidłowy ich przebieg zginęło ponad 600 ludzi.
(
http://www.bloomberg.com)